29 grudzień 2018 - Szczęśliwego Nowego Roku

Nie zdążyłam złożyć życzeń świątecznych, jednak przecież wiadomo, że  życzyłam wszystkim wesołych, zdrowych i spokojnych świąt. Oczywiście życzę też Szczęśliwego Nowego Roku 2019. Marzenia niech się spełnią Państwu, zdrowie niech Was nie opuszcza ani pogoda ducha. Te „roki” nabrały jakiegoś niesamowitego przyspieszenia. Biegną zdecydowanie za szybko. Albo może to ja staję się jakaś niewydarzona, ale nie…nie, nie, to chyba jednak one (te roki) zgubiły rytm).

Bombek w tym roku zrobiłam niewiele, pewnie za długo biegałam po dworze dekorując ogród.

Te ozdoby choinkowe powstały z foremek silikonowych. Aby były dwustronne wystarczyło skleić dwa takie same elementy ze sobą.

Ubranie choinki w ozdóbki z foremek silikonowych, to jeszcze jeden sposób na ich wykorzystanie.

Przemalowałam dziadka (a nawet dwóch dziadków) do orzechów na moje tegoroczne kolory. Mam te zabawki od lat, ale zawsze wydawały mi się zbyt kolorowe. Teraz jest dobrze.

Te śliczne gwiazdeczki też są z silikonowej foremki.

Panią Zimę razem z jej lodową krainą przyniosłam do domu choć nie przepadam za tym białym, lodowym zimnym światłem.

Świąteczne zabawki mają w sobie jakąś magię. Się zaraz te dziecięce czasy przypominają i marzenia o lalkach, misiach, konikach, których nigdy dosyć się nie miało. Coś mi chyba zostało z tamtych czasów, bo ładne zabawki dalej na mnie działają. Właśnie zaczarował mnie ten pociąg.

Latarnie stojące na zewnętrznym parapecie wyglądają dobrze i w dzień i w nocy.

W jednym miejscu zrobiłam (za sprawą czerwonych lampek) istne piekiełko.

Błyszczącą taśmę, jakby posklejaną z kryształków, można wykorzystywać na różne sposoby. Ja udekorowałam nią stół, okręciłam  lampki, okleiłam plastikowego sopelka, zrobiłam z niej łańcuszki na choinkę i pewnie jeszcze gdzieś ją przyczepiłam.

Dziękuję wszystkim za cudowne komentarze, które otrzymałam nie tylko po programie TV, ale i za te, które piszecie Państwo przez cały rok na stronie, na facebooku, mailowo i smsowo. Bardzo, bardzo dziękuję.

Szczęśliwego Nowego Roku!

Komentarze

22 grudzień 2018 - Spóźniło się białe szaleństwo

No czy nie mógł ten śnieżek spaść kilka dni wcześniej wtedy, kiedy nagrywany był program? Choć nie było go wiele to już atmosfera zrobiła się bardziej świąteczna. Zima wpadła jak na razie na króciutko, bo dziś znowu mamy zielono, ale chyba jeszcze wróci, taką mam nadzieję.

Program obejrzałam z bijącym sercem i stwierdziłam, że był…za krótki. Cały dzień kręcenia, ileś tam dni przygotowywania się, a tu tylko 10 minut. Wiedziałam, że tyle będzie trwał, ale jednak zaskoczyło mnie, że „co to, już koniec?”. A tego nie było i tego i tego. No, ale przecież dziesięciu minut się nie rozciągnie choćby nie wiem co. Proszę zobaczyć więc zdjęcia, które zrobiłam przygotowując się do programu i w trakcie nagrywania.

Jeszcze raz dziękuję wszystkim, którzy pracowali, żeby te krótkie chwilki na antenie wyszły jak najlepiej i wszystkim, którzy poświęcili swój cenny, przedświąteczny czas na obejrzenie tego co powstało.

Komentarze