23 grudzień 2017 - Pięknych Świąt i wymarzonych prezentów!

Z okazji Świąt życzymy zdrowia i pomyślności wszystkim na całym świecie! Jeśli wszyscy na świecie będą żyli w zdrowiu i pomyślności to czego jeszcze będzie nam potrzeba ?

Chciałabym też dziś podziękować tym ,którzy odwiedzają naszą stronę a w szczególności  tym, którym chce się napisać do mnie parę słów pod postem. Lubię komentarze, bardzo lubię (próżność, to się nazywa próżność). Dziękuję bardzo !

Sporo przedświątecznego czasu poświęciłam ( z przyjemnością ) na robienie bombek nową dla mnie metodą. Jak już pisałam poprzednio, dopiero się wprawiam.  Szczerze mówiąc cieszyłam się, że nie doszły do dzisiaj silikonowe foremki zamówione prosto z Chin, bo pewnie bardzo bym chciała je wszystkie wypróbować i robiłabym bombki dzień i noc. A jakiekolwiek nie byłyby piękne, to jednak do garnka nie da się ich włożyć i gościom świątecznym podać się nie da

Ucztą dla moich oczu były ciasteczka i torty na które natknęłam się odwiedzając różne strony poszukując ciekawych foremek. Wszak to przecież foremki do wypieków. To właśnie ciasteczka i torty były dla mnie inspiracją przy robieniu bombek.

Choinka (zrobiłam ją na drucianym stelażu) w tym roku jest długa i chuda. Nie umiałam zrobić jej zdjęcia w całości więc jest w kawałkach

Napaćkałam koniki na szklane naczynie

Ten stroik robiłam dla koleżanki.

Miłego świątecznego odpoczynku

Komentarze

5 grudzień 2017 - Jest grudzień są bombki

Zakręciły mnie w tym roku silikonowe foremki, z użyciem których stawiam pierwsze poczwarne kroki w robieniu bombek. Foremki, tak naprawdę, służą do wypieków  wyrobów cukierniczych. Ozdabia się za pomocą odciśniętych wzorów torty, ciasta, ciasteczka i pewnie inne słodkości. Ale można też wykorzystać je zupełnie inaczej. Można odcisnąć sobie mydełko, świeczkę ,lub przy użyciu masy samoutwardzalnej, ozdobić np. bombki. Jestem jeszcze bardzo niezdarna  w te klocki, ale to przecież trening czyni mistrza 

Moje czekoladki z silikonowych foremek.

jak zwykle koronkowe bombki robiłam

Pracujemy!

A tu bombki otulone karakułowym futerkiem.

Komentarze